wtorek, 25 kwietnia 2017

Przed operacją

Witam serdecznie na moim blogu wszystkich płaskostopowiczów!


Mam na imię Julia, mam 17 lat.

Płaskostopie mam od zawsze, do tego także stopy koślawo-szpotawe. Sprawia to wiele trudności - ciężko dopasować odpowiednie buty, ból stóp, a także ich nieestetyczny wygląd.

W moim przypadku noszenie wkładek ani ćwiczenia korekcyjne nie zdały rezultatu.
O metodzie leczenia płaskostopia implantami HyProCure dowiedziałam się rok temu, całkowicie przez przypadek. Miałam problem z kolanem, udałam się do ortopedy - tam lekarz wszystko mi wyjaśnił.

Zdecydowałam się na zabieg.
Na podstawie innych blogów dowiedziałam się, że prekursorem tej metody leczenia jest doktor Świerczyński, który wykonuje te zabiegi w warszawskiej Ortopedice. Pojechałam.

Dowiedziałam się, że jestem wzorowym przypadkiem do wykonania tego zabiegu, a także że mam elastopatię (nadmierną gibkość stawów), przez co stopy wyglądają jeszcze gorzej, ponieważ wyglądają jakby się "rozlewały". Zrobiono mi zdjęcia rentgenowskie (koniecznie muszą być na stojąco!), na datę zabiegu ustaliliśmy 20 czerwca. Zarezerwowaliśmy także miejsca w hotelu tuż obok Ortopediki, ponieważ z Katowic do Warszawy jest kawałek drogi, więc chciałam być już dzień wcześniej na miejscu.

Czas leciał, a w między czasie dowiedziałam się, że zabieg ten jest wykonywany także w Bielsku-Białej w Klinice św. Łukasza przez doktora Bienka, dużo bliżej Katowic. Pan doktor przyjmuje także w Katowicach, więc zdecydowałam się na wizytę.
Tutaj dowiedziałam się oprócz tego, czego w Warszawie, że mam duże przykurcze mięśnia brzuchatego obu łydek. Może to spowodować, że po włożeniu implantu - przy wyprostowanej nodze - stopa może nie zgiąć się do kąta 10-15 stopni, a nawet może nie stworzyć prostego kąta 90 stopni. W tym przypadku niezbędne będzie nacięcie tego mięśnia.
Jednak stwierdzić to można tylko po włożeniu implantu do stopy, ponieważ dopiero wtedy pięta ustawi się w poprawnej pozycji. Mając płaskostopie nie można nic zrobić z tym przykurczem, żadne ćwiczenia nie pomogą, więc pozostały 2 możliwości:
  • 2 stopy naraz - stopa odegnie się o określony kąt
  • 1 stopa, a potem druga - stopa nie odegnie się co spowoduje, że będę chodziła na palcach, a tak nie może być
Druga możliwość jest gorsza m. in. ze względu na dużo dłuższy czas leczenia.

Mimo wszystko zdecydowałam się na zabieg w Bielsku-Białej, a Warszawę musiałam odwołać. Termin ustaliliśmy na 19 czerwca (poniedziałek). Teraz wystarczy odliczać dni do zabiegu. :)

Dzień 25 - porównanie stóp przed i po zabiegu!

Dzisiaj zamieszczam chyba dość ważny post, bo zdecydowałam się zrobić porównanie stóp sprzed i po zabiegu. Hurra! :) Ale zanim przejdziemy...