sobota, 20 października 2018

1 rok i 4 miesiące

Witam po dłuższej przerwie!
Zwlekałam dość długo z napisaniem tego postu, ale w końcu jest. :)

Przez ostatnie 4 miesiące tak naprawdę nie zmieniło się za dużo w kondycji moich stóp. Na pewno, jeśli chodzi o postępy, to czuję się coraz bardziej swobodnie przy wszelkich podskokach, biegach i innych ćwiczeniach z tym związanymi. Nie mam już takich oporów, a stopy są do tego bardziej przyzwyczajone. Co prawda nie biegam maratonów, ani nawet nie robię tego rekreacyjnie, więc nie wiem jak zareagowałyby na dłuższy i intensywniejszy wysiłek.

Oczywiście nigdy nie może być za kolorowo i są też negatywy. Co z lewą stopą?
Niby jest lepiej, ale nie do końca. Prawdopodobnie mam tam cały czas mały odczyn zapalny, który nie może zniknąć, bo implant przyjmuje na siebie zbyt duży nacisk, który jest potęgowany przez moją elastopatię. Więc jak się go pozbyć?

Od 2 miesięcy wykonuję inne ćwiczenia, aby wzmocnić mięśnie łydki (nie wiem jak one fachowo się nazywają, chodzi o te po boku wzdłuż nogi) i odciążyć implant. Dodatkowo staram się przy staniu podtrzymywać lekko stopę w taki sposób, aby nie opierała się całkowicie bezwładnie (bo właśnie po tym ból się pojawia i nasila). Muszę powiedzieć, że wydaje mi się, że jest lepiej, ale jak to się mówi - nie chcę chwalić dnia przez zachodem słońca.

Kilka razy sprawdzałam czy faktycznie jest lepiej przez "wymuszenie" tego bólu w sposób jaki opisałam wyżej, czyli stanie na kompletnie rozluźnionej stopie. Zawsze po tym pojawiał się przeszywający, paraliżujący stopę ból. Teraz bolało mnie o jakieś 80% mniej, więc wydaje się, że prawie wcale. Wolę jednak nie sprawdzać tego zbyt często, żeby odczyn zapalny się z powrotem nie nasilił- o ile w ogóle się zmniejszył. ;) Cieszę się, bo mam nadzieję, że uda się w końcu tego pozbyć.

Są też minusy tego "ćwiczenia", bo co jakiś czas pojawia mi się kłujący ból w pięcie, taki że ciężko mi się chodzi, bo nie mogę naturalnie stanąć na nogę. Zazwyczaj przechodzi po kilku godzinach.
Oprócz tego, nie wiem czy jest to wina stopy, implantów, łydki, mięśni czy czegokolwiek innego, rwie mnie lewa łydka. Zauważyłam, że na zmianę pogody. Możliwe, że to przez implant, bo ciało obce w stopie może robić swoje. Ból utrzymuje się od jednego do maksymalnie trzech dni. Czasami rwie mnie sama łydka, czasami na zmianę z udem. Pojawiło się to około 3 miesiące temu, jeszcze nie wiem co jest dokładnym powodem.

Wracając do lewej stopy. Jest jeszcze inne wyście - noszenie wkładek, które mają odciążyć implant. Na razie próbuję metodą "domową", wydaje mi się, że działa na tej samej zasadzie. Zastanawiałam się też nad zastrzykiem, tym samym który miałam w prawą stopę, jednak muszę skonsultować to jeszcze z rehabilitantem.

Do zobaczenia w kolejnym wpisie! :)

Dzień 25 - porównanie stóp przed i po zabiegu!

Dzisiaj zamieszczam chyba dość ważny post, bo zdecydowałam się zrobić porównanie stóp sprzed i po zabiegu. Hurra! :) Ale zanim przejdziemy...