poniedziałek, 10 lipca 2017

Dzień 21

Kolejny tydzień za nami. Teraz do codziennych spacerów, które są coraz dłuższe doszły ćwiczenia. Podczas rozciągania przy ścianie zauważyłam, że przykurcz w lewej nodze jest znacznie większy niż w prawej. Podczas wykonywania ćwiczenia na prawą nogę muszę się dość nagimnastykować, żeby coś poczuć w łydce. W lewej jednak nie ma takiego problemu, a w sumie to jest większy, bo nie muszę aż tak mocno zginać nóg, aby poczuć te charakterystyczne ciągnięcie.
Tak myślę, że przykurcz może być tam większy, bo przed zabiegiem platfus w lewej nodze także był większy. Ale nie jest to na razie jakiś problem, w końcu po to robię te ćwiczenia, aby pozbyć się przykurczów. :)

Dzień po ostatniej wizycie u lekarza zauważyłam także coś w rodzaju "spiętych stóp". Nie wiem jak to dokładnie wyjaśnić. Chodzi o to, że gdy stoję lub idę moje stopy są bardzo napięte, trudno jest mi je rozluźnić. Stojąc łatwiej jest mi to zrobić w prawej stopie, w lewej jednak nie za bardzo. Kiedy idę - nie ma nawet takiej opcji. Czuję, że moje stopy są napięte, podkurczam także palce kiedy chodzę. Wcześniej chyba po prostu nie zwracałam na to uwagi, ponieważ zastanawiałam się tylko czy przy robieniu kroków stopy mnie nie bolą. Pewnie to także ma związek z tymi przykurczami. W każdym razie mam nadzieję, że ćwiczenia pomogą. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dzień 25 - porównanie stóp przed i po zabiegu!

Dzisiaj zamieszczam chyba dość ważny post, bo zdecydowałam się zrobić porównanie stóp sprzed i po zabiegu. Hurra! :) Ale zanim przejdziemy...